O promocji powiatu kłodzkiego

Co powinno być produktem kojarzonym z powiatem kłodzkim oraz jak zachęcić jeszcze większą grupę turystów do przyjazdu na ziemię kłodzką? – to główne tematy dyskusji radnych powiatowych i gości zaproszonych na posiedzenia Komisji Rozwoju Promocji i Turystyki Rady Powiatu Kłodzkiego, która odbyła się w czwartek 19 kwietnia w Miejskim Ośrodku Kultury w Nowej Rudzie

– Dzisiejsze posiedzenie komisji poświęcone jest produktowi lokalnemu, produktowi ekologicznemu – lokalnemu oraz produktowi turystycznemu – mówił Wojciech Kołodziej, przewodniczący Komisji Rozwoju Promocji i Turystyki Rady Powiatu Kłodzkiego. – Powiat jest na etapie pisania strategii w kontekście produktów lokalnych i produktów turystycznych, więc jest to odpowiedni moment, żeby radni z całej ziemi kłodzkiej, a także ludzie, którzy wdrażali produkty, mogli powiedzieć jakie mają przemyślenia, pomysły związane z produktem lokalnym – dodał radny powiatowy.
Większość produktów lokalnych można podzielić na dwie części: produkty tradycyjne, które możemy spotkać w każdym zakątku Polski, np. rzeźby, wyroby spożywcze, czy też ubranka dla dzieci, które można przypisać danemu regionowi kraju. Druga część to produkty, które wyróżniają poszczególne regiony. W przypadku powiatu kłodzkiego są to m.in. pierniki kłodzkie, pstrągi kłodzkie, papier czerpany, który jest eksploatowany na całą Polskę. Są to też wody źródlane, wołowina sudecka i chociażby rzeczy związane z kryształem, które znajdują się w Stroniu Śląskim.
– Widzę pewną analogię z produktami, o których mowa, a imprezami kulturalnymi w naszym powiecie. Z wszystkich imprez odbywających się na terenie powiatu kłodzkiego staraliśmy się usystematyzować i wybrać te, którymi możemy się pochwalić w całej Polsce, a nawet i Europie. Nie mówię, że był to spektakularny sukces, ale udało nam się je pogrupować i pokazać te, które z punktu widzenia ludzi, włodarzy miast i gmin, czy nas radnych, są najważniejsze i starać się je „sprzedać” w całym kraju. Te imprezy stały się produktem turystycznym, bo wychodzimy z założenia, że produkt turystyczny musi być powiązany z produktem lokalnym. Wszystkie produkty muszą się zazębiać – mówił podczas posiedzenia komisji Wojciech Kołodziej. – Przyznam, że niektórych produktów lokalnych nie rozumiem i wzbudzają one wiele moich pytań. Pamiętam jak było z piernikiem kłodzkim. W 2012 r. Kapituła Powiatu Kłodzkiego w sferze produktu turystycznego wyróżniła piernik kłodzki, który wygrał z festiwalem Reimanna. Strasznie mi się to gryzło. Festiwal Reimanna – impreza turystyczna z piernikiem kłodzkim, produktem bardziej lokalnym… – dodał przewodniczący zachęcając zebranych do dyskusji i przedstawienia swojej koncepcji rozwoju rynku turystycznego na ziemi kłodzkiej.

Str. 2 w numerze 328 tygodnika „Noworudzianin” dostępny w archiwum.




Numer 328
27 kwietnia – 10 maja 2018 r.

Pobierz tutaj (pdf)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *