Noworudzianie pielgrzymowali do Barda

1 czerwca z pl. Matejki (dawny pl. Pielgrzymów) w Nowej Rudzie wyruszyła po raz 295 Piesza Pielgrzymka Noworudzian do sanktuarium Matki Bożej w Bardzie.

Warto przypomnieć, że sześć lat temu ta pielgrzymka do Matki Bożej Strażniczki Wiary została reaktywowana po prawie 70 latach przerwy przez ks. Jerzego Kosa, miejscowego proboszcza.

Przez setki lat ta pielgrzymka łączyła we wspólnej modlitewnej wędrówce noworudzian, a pierwsza wędrowała już w 1651 r. Jest to najstarsza piesza pielgrzymka w tej części Polski, a bywało i tak, że na pielgrzymkę szło całe miasto, a włodarze wynajmowali specjalną ochronę do pilnowania pozostawionego przez pątników dobytku.

– Wszystko zaczęło się w Nowej Rudzie od obiadu gotowanego w jednym z wielu mieszkań znajdujących się na rynku. Jak podają kronikarze, żona gotująca obiad z raków dla swojego męża nie zauważyła rozpraszającego się ognia, który następnie zajął kilkanaście domostw. Mieszkańcy dziękując Bogu za ocalenie pozostałej części miasta przed spaleniem, postanowili podziękować Jego Matce w bardzkim wizerunku – przypomina proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Nowej Rudzie.

– W tym roku grupa piesza liczyła ok. 65 osób. Wraz z parafianami wędrowała także młodzież z Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego, która co roku przybywa na pielgrzymkę wraz z ks. Jerzym Babiakiem – salezjaninem pochodzącym z Nowej Rudy. W pielgrzymce brał także udział ojciec Efrem – franciszkanin i siostry salezjanki z Nowej Rudy. Po raz pierwszy natomiast zawiązała się także grupa rowerowa. Na jednośladach przybyło do Barda 19 osób. Najmłodsza rowerzystka – Marysia – ma zaledwie 6 lat – dodaje Piotr Bałanda, uczestnik.

Str. 2 w numerze 382 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.

Numer 382
7-13 czerwca 2019 r.