Natalia Bieniek
Dom sekretów
Klimatyczna i przejmująca opowieść. Dawne, od lat skrywane tajemnice wychodzą w końcu na jaw. Mamy tu niewidzialną nić łączącą przeszłość i teraźniejszość. Dawną i obecną Łódź i pewną kamienicę w centrum miasta. Dorota jest wykładowcą historii na Uniwersytecie Łódzkim, wynajmuje mieszkanie w starej kamienicy. Pewnego dnia razem z innymi lokatorami budynku staje się świadkiem makabrycznego znaleziska w dziurze jednej ze ścian. Próbując wyjaśnić tę sprawę odkrywa historię sprzed lat jednej z rodzin. Autorka przenosi nas do tej samej kamienicy tylko w innym wymiarze czasowym. Do Łodzi lat trzydziestych i czterdziestych. Poznajemy ówczesnych lokatorów, którzy spotykali się na jednym podwórku. Byli mili, albo nie, kłócili się i godzili, kochali się i nienawidzili. Różnie bywało, ale co takiego stało się? Czy w jednym z mieszkań doszło do morderstwa? I czy warto po tylu latach wracać do tamtych spraw? Nasza bohaterka angażuje się w tę historię, chce poznać dawnych lokatorów. Niektórzy żyją. Odnajduje też ludzi, dla których to miejsce, ten dom budzi przerażające wspomnienia. Polecam. Autorka porusza tu sprawy związane czasami z trudnymi relacjami rodziców z dziećmi. A także, jak niebagatelne są rozmowy ze starszymi, którzy mogą nie zdążyć opowiedzieć nam coś ważnego. Oprócz ciekawej i przyjemnej w odbiorze fabuły poznajemy piękne miasto i jej wielokulturową historię.
Krystyna Fecko
