W 1370 roku Kazimierz Wielki osierocił Koronę Królestwa Polskiego. Na mocy wcześniejszych umów tron Polski przejąć miał jego siostrzeniec Ludwik Węgierski i jego synowie. Ponieważ Ludwik nie miał syna, a polskie prawo nie przewidywało dziedziczenia po kądzieli, wiec za cenę przywilejów dla szlachty nadanych przywilejem w Koszycach uzyskał zgodę na tron wawelski dla jednej ze swoich córek. Najstarsza Katarzyna zmarła w dzieciństwie, młodsza Maria przeznaczona była dla Zygmunta Luksemburczyka, syna cesarza Karola IV i wnuka śmiertelnego wroga Polski ostatnich Piastów, Jana Luksemburskiego i dziedziczyła tron węgierski, a wraz z małżonkiem miała przejąć również Polski. Zygmunt dwukrotnie próbował zainstalować się w Polsce i za każdym razem grzecznie acz skutecznie został wyproszony. Panowie krakowscy pamiętali zasadę Łokietka i jego współpracowników – aż do gardeł naszych nie chcemy Niemca. Wybór padł na najmłodszą Jadwigę, która była zaręczona a nawet „poślubiona na przyszłość” Wilhelmowi Habsburgowi. Ponieważ panowie polscy wykluczyli kandydatów niemieckich, tak oto na Wawelu na oferty małżeńskie czekała jedenastoletnia panna urodziwa i posażna. Kandydatem z realnymi szansami, szczególnie u szlachty wielkopolskiej, był Piast z książąt mazowieckich, Ziemowit IV. Dzierżący ster rządów w Polsce panowie krakowscy nie byli zainteresowani „swojakiem”, który mógłby zapomnieć, komu zawdzięcza żonę i koronę, wyciągnąć stare papiery potwierdzające jego prawa do krakowskiego tronu, był wszakże potomkiem Krzywoustego. Ponadto przed Koroną stały bardzo poważne wyzwania, wiec szukali kandydata do ręki królowej i sojusznika dla państwa znacznie poważniejszego kalibru niż książę mazowiecki. Odzyskanie ziem utraconych, to stałe żądanie wobec wszystkich kandydatów do polskiej korony, od Ludwika Węgierskiego począwszy na Stanisławie Poniatowskim skończywszy. Stracone ziemie to Śląsk, Pomorze i Ruś Czerwona, zdobycz Kazimierza Wielkiego, którą zawładnęli Węgrzy. Odzyskanie dwóch pierwszych było niesłychanie trudne, odzyskanie Rusi, korzystając z osłabienia Węgier po śmierci Ludwika, zdawało się być stosunkowo łatwe. Wielka Litwa panująca na Wołyniu, Podolu, Rusi Kijowskiej, niedawna rywalka w walkach o Ruś Halicką, nadawała się na sojuszniczkę. Jednym z zadań, jakie stało przed Polską była rozprawa z Krzyżakami, a Litwa zmagała się z niemieckimi misjonarzami, co to z krzyżem na piersi a z mieczem w jednej ręce i krzesiwem w drugiej przez 150 lat „krzewili „ chrześcijaństwo wśród pogańskich Litwinów. Związek Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego wydawał się być podstawą mocarstwowości złączonych państw i dawał szanse na pokonanie państwa zakonnego. Wspólny i śmiertelny wróg, dawał podstawę realnego sojuszu. Jadwiga, królowa Polski stawała się apostołką Litwy. Misja: światło wiary chrześcijańskiej dla pogańskiej Litwy, dziejowa, cywilizacyjna rola Polski. O tym należy pamiętać, wszakże jesteśmy w XIV wieku, gdy rycerze z całej Europy Zachodniej, na wezwanie Zakonu Szpitalików Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego(doskonale znanych nam Krzyżaków), poświęcają majątki, zdrowie i życie wyruszając na krucjaty przeciwko pogańskiej Litwie. Chrystianizacja, w sposób pokojowy, w oparciu o polskie duchowieństwo okazała się skuteczną, a nie nawracanie krzyżackim mieczem. Unia wreszcie zapewniała bezpieczeństwo wschodnim połaciom Korony, przez stulecia nękanym napadami litewskich kunigasów. Zdaje się, że te okoliczności wpłynęły na determinację panów krakowskich(Dymitra z Goraja, Dobiesława z Kurozwęk, Jaśka z Tenczyna, Spytka z Melsztyna) z jaką przekonywali dwunastoletnią pannę do zgody na małżeństwo z księciem litewskim Jogaiłą, po chrzcie znanym jako Władysław Jagiełło. W ten oto sposób Jadwiga przyczyniła się do ochrzczenia Litwy, czym po wiekach zasłużyła na kanonizację. W unii polsko-litewskiej wszyscy sąsiedzi złączonych państw widzieli zagrożenie swoich interesów. Teraz przyjdzie przyjrzeć się tym, którzy czuli się zagrożeni i co z tych obaw wynikło. Ot pozwoliłem sobie na taki chwyt marketingowy.
Stanisław Łukasik
POZOSTAŁE FELIETONY STANISŁAWA ŁUKASIKA >TUTAJ<