Żyd potęgą jest i basta

Tytuł może nieco frywolny, ale nawiązuje do bardzo poważnego dzieła literackiego i chociaż u Wyspiańskiego powiedzenie – chłop potęgą jest i basta, jest zwykłą przechwałką, to użyte w tytule tej gawędy traktuję bardzo poważnie i basta. Wystarczy porównać powierzchnie, ludność i PKB całkowity i na osobę Polski i Izraela i basta. O sukcesach militarnych najbardziej wojowniczego państwa na świecie głośno bywa od 1948 roku, a odnośnie pozycji gospodarczej, wystarczy porównać PKB całkowity jak i w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Należy jednak pamiętać, że Żydzi to nie tylko Izrael, ale i największe mocarstwo tego świata i w tym tkwi ich potęga. Przekonali się o tym Szwajcarzy pod koniec XX wieku, gdy organizacje żydowskie w Izraelu i USA wystąpiły z żądaniem zwrotu kapitałów ulokowanych na tzw. martwych kontach w bankach szwajcarskich, a te miały należeć do ofiar Holokaustu. Żydzi szacowali zawartość tych kont na ponad 7 mld. dolarów. Święte oburzenie bankierów było w pełni zrozumiałe, wszak nikt nigdy tego od nich nie żądał, tym bardziej, że jak sami szacowali, wszystkie kapitały w bankach w czasie wojny wynosiły, 5 – 6 mld. Wiekowa tradycja, gwarantowana tajemnica bankowa jako podstawa zaufania itp. staroświeckie gadania na nic się zdały, gdy zniecierpliwieni Żydzi poprosili o pomoc patrona. Wystarczyło stanowisko kilku parlamentów stanowych w USA zapowiadających bojkot szwajcarskich towarów, pozew sądowy dwóch amerykańskich prawników, a nade wszystko stanowisko kilku amerykańskich korporacji zapowiadających bojkot szwajcarskich produktów i rezygnacje z usług genewskich banków, by Szwajcarzy, nie bacząc na wiekowe tradycje, na tylnych łapkach zanieśli Żydom 1,2 mld $ i jeszcze dołożyli 200 mln na cele charytatywne. Podobny problem miały niemieckie firmy, które podczas wojny korzystały z pracy żydowskich więźniów. W pewnym czasie żydowskie organizacje zażądały odszkodowań i uzyskały je taką sama metodą jaką zastosowały wobec szwajcarskich bankierów. Ta metoda okazała się nader skuteczna, więc szukamy dalej. „Atak na Szwajcarię i Niemcy to tylko preludium do wielkiego finału: potrząśnięcia Europą Wschodnią”. Wraz z rozpadem bloku sowieckiego otworzyły się bowiem w tym byłym centrum europejskiego żydostwa kuszące perspektywy. Pod świętoszkowatym płaszczykiem troski o „znajdujące się w potrzebie ofiary holokaustu”, „przedsiębiorstwo holokaust dąży do wyłudzenia miliardów dolarów”, napisał Norman Finkelstein, amerykański historyk żydowskiego pochodzenia, nazywając ten proceder „przedsiębiorstwem Holokaustu”. Wg. Finkelsteina Holokaust stał się dla Izraela, Światowego Kongresu Żydów i innych żydowskich komisji roszczeniowych narzędziem do wyłudzania pieniędzy za cierpienia Żydów, które nawiasem mówiąc, z rzadka trafiają do ofiar, natomiast obficie zasilają żydowskie organizacje. Po rozpadzie bloku sowieckiego Żydzi rozpoczęli rozmowy z polskimi rządami, jednak bez oczekiwanych rezultatów. Jeżeli rozmowy dwustronne nie przynoszą efektów należy sięgać po inne środki. W 2009 roku w Terezinie (niemiecki obóz koncentracyjny na terenie Czech), przedstawiciele 46 państw, jednomyślnie przyjęli dokument nazwany, Deklaracją terezińską. Deklaracja wzywa kraje, które ją przyjęły, do podjęcia działań dotyczących identyfikacji, zwrotu lub restytucji aktywów bezprawnie zajętych w okresie holocaustu, w tym: zwrotu lub restytucji bezprawnie zajętego mienia, w tym mienia religijnego lub komunalnego; zwrotu mienia, bez ustanowionego spadkobiercy, w celu pomocy osobom ocalałym z holocaustu, które znajdują się w potrzebie; dokonania postępu w zaspokajaniu roszczeń obywateli, którzy przeżyli holocaust i członków ich rodzin. Deklaracja wzywa również poszczególne kraje do rozwiązania kwestii dzieł sztuki skonfiskowanych lub zrabowanych przez Nazistów; zwrotu dóbr kultury oraz judaików; cdn. Stanisław Łukasik.

POZOSTAŁE FELIETONY STANISŁAWA ŁUKASIKA >TUTAJ<