Śmierdzący problem

Od jakiegoś czasu część mieszkańców gminy Nowa Ruda ma problem z opróżnieniem i wywozem nieczystości ciekłych z przydomowego szamba. Chodzi szczególnie o tych, do których dojazd z różnych powodów dużym wozem asenizacyjnym jest utrudniony. Mieszkańców denerwuje też to, że Noworudzkie Usługi Komunalne nie świadczą już takich usług

Nasza Czytelniczka, mieszkanka Ludwikowic Kłodzkich, skarży się, że spółka Noworudzkie Usługi Komunalne od jakiegoś czasu nie świadczy usług związanych z opróżnieniem i wywozem nieczystości ciekłych z przydomowego szamba, a dla niej jest to dość duży problem.
– Problem polega na tym, że bez wcześniejszej informacji ze strony NUK-u, nie wywożą już szamba, co dotyka dużej ilości mieszkańców naszej gminy – mówi mieszkanka Ludwikowic Kłodzkich. – W kwietniu, jak do nich dzwoniłam, żeby poprosić o wywóz, to mi powiedzieli, że ze względu na epidemie nie jeżdżą. W maju zadzwoniłam i zapytałam, czy już jeżdżą, usłyszałam, że nie, tłumacząc to tym razem awarią samochodu. Na początku lipca ponownie zadzwoniłam do NUK-u z pytaniem, czy usunęli już usterkę i czy można już zamówić wywóz? – usłyszałam, że oni już nie będą jeździć. Dla mnie jest to problem, więc zapytałam pani, co ja mam zrobić? Wtedy usłyszałam, że w Głuszycy też jest firma świadcząca takie usługi – dodaje rozgoryczona.
Mieszkanka Ludwikowic Kłodzkich wcześniej dzwoniła do firmy z Głuszycy, ci jednak również mieli zepsuty samochód. Problem polega też na tym, że – podobnie jak w wielu częściach nie tylko gminy, ale też miasta Nowa Ruda – do posesji dojazd dużego beczkowozu jest utrudniony m.in. przez górzysty teren.
– Wcześniej oprócz dużego samochodu asenizacyjnego, prowadziliśmy wywóz tego typu nieczystości przy pomocy ciągnika z odpowiednia przyczepą. Od jakiegoś czasu ciągnikiem już nie wywozimy. To prawda, że była przerwa w świadczeniu tego typu usług, co spowodowane było chorobą osoby wykwalifikowanej, jeżdżącej tym pojazdem – wyjaśnia Grzegorz Kuzak, prezes Noworudzkich Usług Komunalnych. – Owszem, możemy wywozić nieczystości ciekłe, ale nie jestem do tego zobligowany żadnymi umowami. Jak w każdej firmie mogą wystąpić problemy, czy to ze sprzętem, czy z pracownikami i trzeba to zrozumieć. Obecnie, co jakiś czas zbieramy zamówienia i wywozimy to dużym samochodem do tego przeznaczonym, który nie wszędzie wjedzie. Na rynku są inne podmioty świadczące takie usługi, jak choćby firma z Głuszycy, która wygrała w gminie Nowa Ruda przetarg na wywóz nieczystości płynnych z komunalki – dodaje prezes.

Str. 5 w numerze 438 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym tutaj.



Numer 438
24-30 lipca 2020 r.



POBIERZ ZA DARMO TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *