Szansa na duże pieniądze dla Nowej Rudy

Dzięki staraniom grupie samorządowców, z Romanem Szełemejem na czele, subregion wałbrzyski będzie mógł liczyć na dodatkowe wsparcie unijne pochodzące z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. To jednocześnie ważny element wsparcia regionu funduszami unijnymi po roku 2021. Na spore środki z funduszu może liczyć Nowa Ruda

W poniedziałek 2 marca w Starej Kopalni w Wałbrzychu odbyło się spotkanie z byłym premierem, europosłem sprawozdawcą Komisji Przemysłu PE w sprawie Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, Jerzym Buzkiem. Eurodeputowany poinformował zebranych o tym, jakie szanse niesie dla Wałbrzycha i regionu Fundusz Sprawiedliwej Transformacji. 26 lutego Komisja Europejska podjęła w tej sprawie ważną decyzję. W spotkaniu uczestniczyli samorządowcy, przedstawiciele przedsiębiorców i organizacji pozarządowych.

O to czym jest Fundusz Sprawiedliwej Transformacji zapytaliśmy burmistrza Tomasza Kilińskiego.
– Kilka lat temu z inicjatywy prof. Jerzego Buzka rozpoczęły się działania na rzecz stworzenia platformy regionów górniczych, której celem było poodejmowanie wspólnych działań i rozwiązań na rzecz transformacji regionów górniczych. Na początku temat dotyczył przede wszystkim w przypadku Polski – Górnego Śląska i my, jako byłe Zagłębie Wałbrzyskie, dostrzegliśmy tę inicjatywę, dlatego też pan prezydent Roman Szełemej zaproponował w naszym imieniu abyśmy mogli wziąć udział w tych działaniach i pracach związanych z tą platformą i projektami. Przez wiele miesięcy uczestniczyliśmy w różnych spotkaniach we Wrocławiu, Warszawie, czy w Brukseli prezentując różne możliwe projekty, które mogły by być realizowane w ramach ewentualnie stworzonego programu – wyjaśnia burmistrz. – Program Fundusz Sprawiedliwej Transformacji został utworzony w ramach budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027 o wartości 7,5 mld euro na wszystkie kraje unii. Możliwe że do Polski, w ramach tego funduszu, trafi ok. 2 mld euro. Wówczas mam nadzieję, że również my, jako region postwęglowy, myślę o Wałbrzychu i Nowej Rudzie, będziemy mogli starać się o środki na realizację projektów związanych z szeroko pojętą transformacją terenów górniczych. Nowa Ruda i Wałbrzych w tej transformacji są już od 20 lat od chwili zamknięcia ostatniej kopalni, a ta transformacja cały czas trwa i problemy związane z kilkusetletnią działalnością górniczą cały czas są i występują – mówię o problemach w środowisku, w infrastrukturze, o problemach społecznych. Dziś już może nie mamy do czynienia z bezrobociem strukturalnym, które było głównym i zasadniczym problemem na początku transformacji po zamknięciu kopalń, to oczywiście te pozostałe problemy o których wspomniałem cały czas występują. Cieszę się bardzo, że nam się udało ponieważ na początku pod uwagę brane były regiony związane z trwającym wydobyciem węgla. Udało nam się przekonać członków Komisji Europejskiej, że nasz region również powinien uczestniczyć w tym funduszu i dla-tego w raporcie, który ogłosiła Komisja Europejska 26 lutego znalazł się również Subregion Wałbrzyski – dodaje.

Zapytaliśmy również burmistrza jakie wymierne korzyści z funduszu mogą popłynąć do Nowej Rudy?
– Powiem o potencjalnych kilku projektach, które zresztą prezentowałem na spotkaniu we Wrocławiu i w Brukseli. Pierwszy z nich związany jest z rewitalizacją obszaru ulicy Obozowej. Jest to wielopłaszczyznowy projekt związany z modernizacją, budową infrastruktury z terenami zielonymi, z edukacją, z termomodernizacją, likwidacją niskiej emisji. Kolejny projekt związany jest z aranżowaniem i tworzeniem kolejnych terenów zielonych na terenie Nowej Rudy. Następny projekt dotyczy budowy infrastruktury dla obsługi terenów przemysłowych na terenach pokopalnianych. Były zgłaszane również inne projekty, m.in. w obszarze tradycji górniczej – Szlak Tradycji Górniczej przygotowywany wspólnie ze Starą Kopalnią w Wałbrzychu, więc jest to obszar na-prawdę bardzo szeroki, ale jednocześnie nawiązujący do rozwiązywania problemów zarówno społecznych jak i gospodarczych związanych z transformacją z gospodarki węglowej na gospodarkę powiedzmy niskoemisyjną, czyli to wszystko co wpisuje się w tak zwany Europejski Zielony Ład, który jest tworzony – odpowiada Tomasz Kiliński.

Burmistrz zwraca jednak uwagę na bardzo poważne zagrożenie. Środki te mogą nam przejść koło nosa jeśli polski rząd będzie wzbraniał się przed dołączeniem do unijnego porozumienia o neutralności klimatycznej.
– Mówił o tym prof. Buzek podczas spotkania w Wałbrzychu. Trudno dzisiaj jednoznacznie stwierdzić jakie będą losy udziału Polski w Just Transition jeżeli nasz kraj nie przystąpi do strategii Neutralności Klimatycznej 2050 – informuje burmistrz.

Str. 3 w numerze 418 tygodnika „Noworudzianin” dostępnym w archiwum.




Numer 418
6-12 marca 2020 r.

Pobierz tutaj (pdf)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *